Powiat strzelecki, gmina Leśnica
(nazwa niemiecka: Wyssoka, w latach 1936-1945 Hohenkirch O.S., Kreis Gross Strehlitz)
Rys historyczny i stan obecny:
Początki Wysokiej sięgają pierwszej połowy XIII w. Miejscowość po raz pierwszy pojawia się w dokumencie Henryka Brodatego z 1234 r. Książę wrocławski nadał nim majątek w Wysokiej klasztorowi w Czarnowąsach. W niejasnych okolicznościach wioska przeszła w ręce śląskiego rycerstwa. W dokumentach z lat 1342-1350 pojawia się Zbrosław z Wysokiej. Następni wzmiankowani właściciele miejscowości to: Pełka, syn Zbrożka (1353 r.), Michał z Wysokiej (1360 r., możliwa błędna identyfikacja miejscowości), Teodoryk z Wysokiej (1361 r.). Następnie Wysoka przechodzi w ręce rodu Strzelów, posiadającego rozległe majątki w okolicy Strzelec Opolskich, m.in. dokument z 1421 r. wymienia Piotra Strzele z Wysokiej. Za czasów rządów Strzelów w Wysokiej mógł istnieć zamek rycerski, zniszczony w 1474 r. podczas walk o Śląsk toczonych pomiędzy wojskami Macieja Korwina i Władysława Jagiellończyka. Kolejnymi właścicielami miejscowości była rodzina Wysockich. W 1527 r. Barbara z Pěnčína była wymieniona jako żona Aleksandra Wysockiego z Wysokiej, a według dokumentu z 1538 r. Markieta (Małgorzata) z Choruli była żoną Bernarda Wysockiego z Wysokiej koło Strzelec Opolskich. W 1540 r. Markieta kupiła od Piotra Ogonka majątek w Zębowicach koło Olesna. Jednocześnie źródła podają, że od 1514 r. Łukasz von Buchta (zm. 1532 r.) właściciel Otmętu posiadał również Wysoką koło Góry św. Anny. Świadczyć to może o podziale wioski na dwa majątki, bądź też o błędnej identyfikacji rodziny Wysockich jako właścicieli Wysokiej w powiecie strzeleckim. Z małżeństwa z Barbarą von Colditz Łukasz von Buchta posiadał między innymi synów Joachima i Łukasza jun. W wyniku podziału rodowych majątków Wysoką, Strzebniów, Gogolin i Karłubiec otrzymał Łukasz jun. Po jego śmierci w 1558 r. wspomniane majątki przejął Joachim Buchta von Buchtitz (zm. 1582 r.), występujący w dokumentach pod nazwiskiem Bilicki. Pięć lat później sprzedał on Wysoką, Karłubiec i Kalinowice Marcinowi Dzierżanowskiemu. Marcin według różnych źródeł miał dwóch lub trzech synów. W wyniku podziału majątku Wysoką i Jaborowice otrzymał Adam Dzierżoniowski (zm. 1638 r.), sędzia ziemski księstwa opolsko-raciborskiego. Z małżeństwa z Ewą Kiczką z Płużnicy Adam pozostawił dwie córki: Zuzannę, żonę Jana Jerzego von Gaschin z Olesna oraz Helenę, z którą w 1633 r. podpisał intercyzę Jan Moschinski z wielkopolskiego rodu herbu Łodzia. Wysoką w spadku otrzymała Zuzanna. Jej małżonek, Jan Jerzy von Gaschin, ufundował w miejscowości nowy zamek, położony na terenie obecnego parku i połączony krytym gankiem z kościołem parafialnym. W czasach późniejszych warownię przekształcono na bardziej reprezentacyjny pałac. Kolejnym właścicielem majątku był syn Zuzanny i Jana Jezrego, Ferdynand Otto von Gaschin (zm. 1701 r.). Następnie dobra należały do: Karola Ludwika von Gaschin, Karola von Schimonski, barona von Welczek (1782-1789), rodziny von Sack (1789-1793), hrabiego Franciszka von Gaschin (1793-1799). W 1799 r. posiadłość nabył Baltazar von Thun, w rękach jego spadkobierców pozostała do 1927 roku. W 1877 r. Agnieszka von Raczek, córka Karola III z Przyszowic została żoną Hansa von Thun z Wysokiej i Kadłubca. Z małżeństwa tego na świat przyszła trójka dzieci, córka Berta i dwóch synów: Hans Ullrich (1879-1889) i Karl Heinrich (1880-1918). W 1881 r. zmarł Hans von Thun i odtąd zarząd majątku znalazł się w rękach wdowy. Księga adresowa z 1905 r. podaje ogólnie, iż właścicielami posiadłości liczących 548 ha byli dziedzice von Thuna. Dopiero w księdze z 1912 r. jako właściciel dóbr o powierzchni 1275 ha (w tym majątek Wysoka 440 ha) pojawia się samodzielnie Karl Heinrich von Thun. Karl Heinrich, zginął we Francji w końcowej fazie pierwszej wojny światowej i na nim wygasła śląska linia rodziny von Thun. Zarząd nad dobrami powrócił w ręce załamanej licznymi tragediami rodzinnymi Agnieszki von Thun z domu von Raczek. W ciągu kilku lat majątek znalazł się w fatalnej sytuacji finansowej. Pałac von Thunów w Wysokiej być może ucierpiał również w wyniku walk w trakcie trzeciego powstania śląskiego, na fotografii z 1926 r. budynek pozbawiony był połowy dachu. Fatalny stan finansów nie pozwolił na podniesienie go z ruiny. Ostatecznie w 1927 r. Agnieszka von Thun sprzedała dobra Prowincji Górnośląskiej (Provinz Oberschlesien). Przed 1937 r. majątek został rozparcelowany. Pałac doprowadzony do kompletnej ruiny rozebrano. Dzisiaj jedynym śladem po nim jest park z pięknymi okazami starodrzewu.
Pałac
Pierwotnie zamek, przekształcony w XVIII w. w barokowy pałac. Zniszczony w latach dwudziestych XX w., rozebrany po 1927 r. Poniższe informacje o wyglądzie budynku na podstawie fotografii z 1926 r. Pałac był budynkiem murowany, potynkowanym, trzyskrzydłowym, rozłożonym na planie litery „C”, dwukondygnacjowym, nakrytym dachem mansardowym z lukarnami. Posiadał siedmioosiowy korpus, z centralnym trzyosiowym pozornym ryzalitem, mieszczącym główne wejście, zwieńczonym trójkątnym przyczółkiem. Jego elewacje ozdabiały podziały ramowe i obramowania otworów okiennych.
Zabytki w Wysokiej
Do rejestru zabytków w Wysokiej wpisano kościół parafialny p.w. św. Floriana, pochodzący z przełomu XV i XVI w., w czasach późniejszych przebudowywany i rozbudowywany (27.12.1954 r., nr rej.: 141/54).
Informacje praktyczne i dojazd
Dojazd komunikacją publiczną do Wysokiej zapewniają autobusy PKS, kursujące między innymi z Kędzierzyna-Koźla, Krapkowic, strzelec Opolskich i Zdzieszowic. Ze względu na największą liczbę połączeń proponuję dojazd przez Strzelce Opolskie, do których można bez problemu dojechać pociągiem z Gliwic. Podróżującym samochodem polecam jechać z Gliwic autostradą A4 w kierunku Wrocławia do węzła Olszowa, następnie DK 426 do Zalesia Śląskiego, gdzie należy skręcić w prawo w lokalną drogę prowadzącą przez Lichynię do Leśnicy. Z Leśnicy należy wyjechać drogą prowadzącą przez Górę Świętej Anny do Wysokiej. Kościół parafialny i przylegający do niego dawny park krajobrazowy położone są na końcu miejscowości, na lewo od głównej ulicy. Odległość: w jedną stronę około 50 km. Samochód można zaparkować blisko kościoła.
Damian Dąbrowski,
Luty 2011 r.