Powiat kędzierzyńsko-kozielski, gmina Polska Cerekiew

(nazwa niemiecka: Wronin, w latach 1936-1945 Vierraben, Kreis Cosel)

 

 

Rys historyczny i stan obecny:

Początki osadnictwa na terenie Wronina sięgają nawet X wieku. Jako datę pierwszej wzmianki o miejscowości tradycyjnie podaje się rok 1294. Jak jednak zwrócił uwagę Idzi Panic dokument wystawiony przez książąt opolskich raczej nie dotyczy Wronina w księstwie bytomskim (bytomsko-kozielskim), którym od 1284 roku samodzielnie rządził książę Kazimierz. Wronin w okolicach Koźla na przełomie XV i XVI wieku znalazł się w rękach rodziny Perzinów, posiadających również Czechowice koło Gliwic. W 1511 roku świadkiem w dokumentach ziemskich księstwa opolsko-raciborskiego był Jan Perzyna. Dwa lata później Jan Wraninski z Wronina (być może ta sama osoba, zmiana nazwiska od nazwy miejscowości) wraz z Stanisławem Poleskim poświadczali, pokrewieństwo z Mikołajem Dobieschowskim z Sobieszowa koło Koźla. W rękach rodziny Wraninskich wioska pozostała przez ponad sto lat. W 1635 roku żoną Jerzego Wraninskiego z Wronina koło Koźla została Zuzanna z domu von Adelsbach z Mikołajowej, wdowa po Fryderyku von Tschammer z Łambinowic (Lamsdorf). W 1713 roku nabył Wronin hrabia Jerzy Adam Franciszek von Gaschin (ur.1643r., zm.1719r.), właściciel licznych majątków na Górnym Śląsku. Hrabia Jerzy Adam Franciszek von Gaschin zmarł w 1719 roku. Pozostawił trzech synów: Franciszka Karola (zm.1733r.), Jana Józefa (ur.1681r., zm.1738r.) i Karola Ludwika (zm.1754r.). Franciszek Karol, najstarszy z nich, objął majorat. Najmłodszy z braci Karol Ludwik von Gaschin odziedziczył dobra Rychwałd, Wronin, Frysztat i Kietrz. Kilka lat później Karol Ludwik von Gaschin zapewne sprzedał Wronin Karolowi Józefowi hrabiemu von Hoditz. Świadczy o tym wzmianka z 1731 roku, kiedy to Maria Anna (ur.1709r.), córka Jana Józefa Bocka von Burgwitz (zm.1745r.), właściciela Štítiny i Raduni wyszła za mąż za Karola Jozefa barona von Hoditz z Wronina (Wronin) kolo Koźla (Cosel). W 1783 r. właścicielem Wronina był hrabia von Sedlnizky, rezydujący w powiecie głubczyckim. W wiosce znajdował się jeden folwark, 11 gospodarstw kmiecych, 31 zagrodniczych oraz jeden młyn. Wronin liczył 290 mieszkańców. Blisko Mierzęcic położony był drugi folwark należący do dóbr wroninskich. Od 1819 roku majątek we Wroninie należał do radcy Antona Himmla, posiadającego liczne dobra w powiecie kozielskim. Wioska w 1830 roku składała się z 95 domostw, zamieszkałych przez 519 osób, w tym 14 wyznania ewangelickiego i 8 Żydów. Katolicy podlegali parafii w Grzędzinie. We Wroninie działał młyn wodny i cegielnia. Do wioski należała kolonia Heinrichsdorf i folwark w Mierzęcinie. W 1845 roku właścicielem dóbr był w dalszym ciągu Anton Himml. W tym czasie Wronin liczył 102 domy i 845 mieszkańców, w tym 18 ewangelików. Ewangelicy podlegali parafii w mieście Głubczyce, a kościół dla katolików był w Grzedzinie. W skład Wronina wchodziły również folwark Heinrichsdorf i przysiółek Mierzęcic, liczący 5 domów, zamieszkałych przez 20 osób, wszystkie wyznania katolickiego. W wiosce nadal działały młyn wodny i cegielnia. Na folwarku rodziny Himml hodowano m.in. 900 sztuk owiec merynosów. W 1855 roku Wronin miał 998 mieszkańców, a w 1861 roku – 1161 mieszkańców, w tym 1152 katolików i 9 ewangelików. Radca Anton Himml pozostał właścicielem majątku przynajmniej do 1861 roku. Następnie przed 1866 rokiem posiadłość odziedziczył starszy ziemski Hugo Himml. Jako właściciel dóbr rycerskich we Wroninie Hugo Himml wzmiankowany był do 1876 roku. Zapewne jego córką była Toni Amalia Celestyna Himml (ur. 1845r. we Wroninie), od 1865 roku małżonka Rudolfa Leonarda Ferdynanda von Oheimb (ur.1839r., zm.1905r.). W ten sposób na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XIX wieku majątek we Wroninie przeszedł w ręce rodziny von Oheimb. Według księgi adresowej z 1886 roku należące do Rudolf von Oheimb włości Wronin z folwarkiem Waldhof liczyły 455ha, w tym 343ha pól uprawnych, 30ha łąk, 70ha lasów, 12ha dróg i podwórzy gospodarczych. Folwarkiem zajmował się inspektor Müller. W gospodarstwie hodowano 55 koni, 157 sztuk bydła rogatego, 1300 owiec i 75 świń. W majątku działał również browar. W kolejnych księgach adresowych jako właściciele dóbr wspólnie wymieniani są małżonkowie Rudolf i Toni von Oheimb. W 1894 roku folwarkiem opiekował się inspektor Pyka, w następnych latach zastąpił go inspektor Rölle, wzmiankowany w 1902 i 1905 roku. Gospodarstwo specjalizowało się w hodowli bydła rasy holenderskiej i tuczu świń. Po śmierci Rudolfa von Oheimb w 1905 roku jedyną właścicielką majątku została wdowa Pani Toni von Oheimb. W 1909 roku współwłaścicielem i pełnomocnikiem był ich syn Rudolf Leonard Ferdynand Józef Hugo (ur. Lichynia 19.03.1866r.), rycerz zakonu joannitów. W tym czasie powierzchnia dóbr wynosiła 451ha, w tym 343ha pól uprawnych, 35ha łąk, 70ha lasów, 3ha dróg i podwórzy gospodarczych. Gospodarstwo prowadził inspektor Hoffmann. Na folwarku hodowano rasowe konie oldenburskie i klacze półkrwi, bydło wschodniofryzyjskie oraz świnie niemieckiej rasy szlachetnej. W kolejnych latach zmieniali się często inspektorzy: 1912r. – Pohl, 1917r. – Waniek, 1921r. i 1926r. – Knothe, 1930r. - Mannigel. Pani wdowa Toni von Oheimb mieszkała we Wrocławiu, a we Wroninie przeważnie przebywał jej syn Hugo. Hugo von Oheimb osiągnął spore sukcesy w karierze wojskowej. W 1912 roku był rotmistrzem, a pięć lat później majorem. Po śmierci matki między 1917 a 1921 rokiem, Hugo von Oheimb został jedynym właścicielem posiadłości we Wroninie. W 1921 roku dobra rycerskie z folwarkami Heinrichsdorf (Koza) i Waldhof liczyły 492ha, w tym 383ha pól uprawnych, 35ha łąk, 70ha lasów, 3ha dróg i podwórzy gospodarczych. Właściciel posiadłości we Wroninie należał do udziałowców cukrowni z Polskiej Cerekwi. Zapewne też znaczny areał upraw w jego majątku stanowiły buraki cukrowe. Rudolf Leonard Ferdynana Józef Hugo von Oheimb w 1891 roku ożenił się Fredą Adelą Emmą Elżbietą baronową von Buddenbrock (ur. Wrocław 3.06.1871r.). Z małżeństwa tego na świat przyszły cztery córki: Freda Elżbieta Toni Eryka (ur. Wrocław 27.08.1892r.), Freda Emma Helena Ruth (ur. Wrocław 24.02.1895r.), Fredemarie Luiza (ur. Wrocław 10.03.1899r.) i Oda (ur. Wronin 25.06.1910r.). Po śmierci ojca, pomiędzy 1930 a 1937 rokiem majątek we Wroninie odziedziczyła najstarsza córka Freda Elżbieta Toni Eryka, od 1911 roku żona rotmistrza i starszego ziemskiego Egona von Koschützki-Larisch. W 1937 roku włości należały do Eriki von Koschützki-Larisch, z domu von Oheimb. Jej mąż Egon von Koschützki-Larisch pełnił funkcję generalnego pełnomocnika. Powierzchnia majątku wynosiła 480,4ha, w tym 314,4ha pól uprawnych, 20ha łąk, 5,5ha pastwisk, 104ha lasów, 6ha ogrodu,  30,5ha dróg i podwórzy gospodarczych. Gospodarstwem zajmował się inspektor Fritz Zeumer. Na folwarku w dalszym ciągu hodowano konie rasy oldenburskiej, bydło wschodniofryzyjskie i świnie niemieckiej rasy szlachetnej. Uprawiano głównie buraki cukrowe i pszenicę. Nowością była farma lisów srebrnych i nutrii. Dobra w posiadaniu rodziny von Koschützki-Larisch pozostały do końca drugiej wojny światowej. Po 1945 roku przejęło je państwo polskie. Majątek został rozparcelowany, a zabudowania przekazano Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Ofiarą nowych porządków szybko stał się pałac. Brakowało pomysłu na zagospodarowanie budynku, który w krótkim czasie został doprowadzony do ruiny. Pod koniec lat pięćdziesiątych XX wieku resztki pałacu wysadzili saperzy. Dziś trudno znaleźć jakikolwiek ślad po rezydencji we Wroninie. Zachowały się zabudowania mieszkalne (dawne czworaki) i niektóre zabudowania gospodarcze dawnego folwarku, niestety część z nich w stanie ruiny, zapewne w najbliższych latach zostanie wyburzona. W pobliżu zabudowań gospodarczych niewielkie zadrzewienie, będące marną pozostałością zaniedbanego i zdewastowanego parku.

 

Pałac

Początki rezydencji we Wroninie nie są jasne. W 1783 roku właściciel miejscowości hrabia von Sedlnizky mieszkał w powiecie głubczyckim. Być może we Wroninie nie było jeszcze pałacu. Budynek mógł powstać w pierwszej połowie XIX wieku. Siedzibę rodzin Himml i von Oheimb doprowadzono do ruiny w czasach Polski Ludowej i ostatecznie zniszczono pod koniec lat pięćdziesiątych XX wieku. Wygląd rezydencji możemy częściowo odtworzyć dzięki przedwojennym widokówkom. Pałac był budynkiem murowanym z cegły, potynkowanym, założonym na planie prostokąta, podpiwniczonym, dwukondygnacyjnym, z użytkowym poddaszem, nakrytym płaskim dachem. Posiadał czteroosiową fasadę, z centralnym pozornym ryzalitem, poprzedzonym gankiem filarowym mieszczącym główne wejście. Bryłę budynku urozmaicał wydatny ryzalit i taras. Elewacje były bogato zdobione neorenesansowym i klasycystycznym detalem architektonicznym: boniowanie, opaski wokół otworów okiennych, płaskie nadokienniki, trójkątne gzymsy nadokienne, gzyms wieńczący z fryzem. Bogato zdobione wnętrza pałacu były świadkami licznych uroczystości rodzinnych. W rezydencji we Wroninie na świat przyszli m.in.: Toni Amalia Celestyna Himml (ur.1845r.), Toni Małgorzata von Oheimb (23.11.1879r.), Rudolf von Oheimb (ur.3.06.1881r.), Helena Oda von Oheimb (ur.25.06.1910r.). W pałacu odbyły się również śluby: (8.11.1904r.) Heleny Toni Małgorzaty von Oheimb z Karolem von Hauenschildem (zginął na wojnie 13.08.1916r.) i (22.08.1928r.) Fredemarie Luizy von Oheimb z Fryderykiem Walterem von Pfeil (ur. Krzyżowice 2.01.1878r., zm. Wrocław 30.09.1942r.), niemieckim konsulem w Szwecji. Dziś próżno szukać w tym miejscu śladów dawnej świetności.

 

Przedwojenne widokówki pochodzą ze strony www.dolny-slask.org

 

 

Źródło: http://dolny-slask.org.pl/830952,foto.html?idEntity=508004

 

 

Źródło: http://dolny-slask.org.pl/975979,foto.html?idEntity=508004

 

 

Zabytki we Wroninie

Do rejestru zabytków nie wpisano żadnego obiektu we Wroninie.

 

Informacje praktyczne i dojazd

Dojazd komunikacją publiczną do Wronina zapewniają autobusy PKS Racibórz i firmy Arriva Sp. z o.o. z Kędzierzyna-Koźla, kursujące m.in. z Baborowa, Kędzierzyna-Koźla, Grzędzina, Polskiej Cerekwi i Raciborza. Najlepsze połączenie są z Kędzierzynem-Koźlem i Raciborzem. Do stacji kolejowej w Koźlu można dotrzeć pociągiem np. z Gliwic, Opola lub Wrocławia. Z Koźla do dzielnicy Kędzierzyn kursują autobusy komunikacji miejskiej. Dojazd do Raciborza zapewniają m.in. pociągi i PKS-y z Rybnika. Podróżującym samochodem proponuję jechać z Gliwic DK408 w stronę Kędzierzyna-Koźla, następnie najlepiej skręcić w lewo w DK425 w kierunku Kuźni Raciborskiej. W Bierawie należy zjechać z tej trasy w prawo i dalej kierować się do DK45 drogami lokalnymi przez Cisek, Sukowice, Zakrzów. Trasą DK45 trzeba jechać w kierunku Raciborza. Za miejscowością Ciężkowice należy skręcić w prawo w DK421 prowadzącą do Wronina przez Witosławice i Dzielawy. Odległość: w jedną stronę około 55 km. Nieistniejący pałac znajdował się w północno-wschodniej części wioski, w pobliżu skrzyżowania ulicy Głubczyckiej z ulicą Traugutta. Na miejscu nie ma dobrego parkingu, samochód trzeba zaparkować na poboczu jednej z wymienionych wyżej ulic. W pobliżu Wronina warto zobaczyć pałace w Ciężkowicach, Jastrzębiu, Polskiej Cerekwi i Szczytach.

 

Damian Dąbrowski

Sierpień 2013r.

 

 

 

Joomla templates by a4joomla