Powiat lubliniecki, gmina Ciasna
(nazwa niemiecka: Ponoschau, Kreis Lublinitz, od 1923r. Kreis Guttentag, w latach 1936-1945 Hegersfelde, Kreis Guttentag)
Rys historyczny i stan obecny:
Pierwsze wzmianki o Panoszowie pochodzą z XVI w. Od tej miejscowości nazwisko przybrał Jan von Panoschowski (zm. przed 1569 r.), rycerz przybyły w okolice Lublińca z Głębinowa koło Trzebnicy. Jan miał pięciu synów: Sebastiana, Albrechta, Jerzego, Kaspra i Krzysztofa, którzy po śmierci ojca podzielili się majątkiem. W 1566 r. bracia otrzymali potwierdzenie stanu rycerskiego. Niedługo później, w 1583 r. Mikołaj von Nass (zm. po 1598 r.), pisarz ziemski księstwa opolsko-raciborskiego kupił część Panoszowa. Z następnych wieków w źródłach zachowało się niewiele informacji o dziejach wioski. W 1886 roku właścicielem dóbr rycerskich Panoszów wraz z folwarkiem Patoka był radca Wilhelm Conrad. Majątek liczył 1181ha, w tym 265ha pól uprawnych, 66ha łąk, 25ha pastwisk, 758ha lasów, 27ha stawów, 40ha dróg i podwórzy gospodarczych. Na folwarku działała gorzelnia, hodowano 33 konie, 202 sztuki bydła, w tym 94 krowy, 33 świnie. Przed 1894 rokiem włości Panoszów z folwarkiem w Patoce przeszły w ręce księcia Hugo von Radolin. W 1909 roku właścicielem fideikomisu obejmującego wspomniane majątki był hrabia Alfred von Radolin, mieszkający w pałacu w Patoce. Całkowita powierzchnia jego dóbr wynosiła 3483ha, w tym 452ha pól uprawnych, 243ha łąk, 26ha pastwisk, 2563ha lasów, 86ha stawów, 25ha ogrodu, 88ha dróg, podwórzy gospodarczych, nieużytków. Przed 1917 rokiem posiadłości przejęła spółka Herrschaft Ponoschau & Sorowski O.S. G.m.b.H. z Patoki. Jej generalnym pełnomocnikiem był Stanislaus Brelinski. Sam majątek Panoszów liczący 283ha dzierżawił Stephan von Wilczewski. Jako dzierżawca włości w Panoszowie Stephan von Wilczewski został wymieniony jeszcze w księdze adresowej z 1921 roku. Spółka Herrschaft Ponoschau & Sorowski O.S. G.m.b.H posiadała majątki przynajmniej do 1930 roku. W 1937 roku jako właściciel państwa stanowego (Herrschaft) Hegersfelde (Panoszów) i Ostenwalde (Zborowskie) z Klinkerwerk (Patoka) wzmiankowany był Hermann Reemtsma. Całkowita powierzchnia dóbr wynosiła 3398,9ha, w tym 440,2ha pól uprawnych, 252,9ha łąk, 34,9ha pastwisk, 74,7ha stawów, 2524,5ha lasów, 3,3ha ogrodu, 68,4ha dróg, podwórzy gospodarczych i nieużytków. Gorzelnię oraz 406ha gruntów dzierżawił łowczy powiatowy Arthur Preussler (zm. 1943/44), zamieszkały w Panoszowie. Po drugiej wojnie światowej dobra przejęło państwo polskie.
Dwór
Niewielki dwór zbudowany najprawdopodobniej w pierwszej połowie XIX w. Budynek murowany z cegły, potynkowany, wzniesiony na planie prostokąta, parterowy, nakryty dachem mansardowym z lukarnami. Fasada siedmioosiowa, z umieszczonym centralnie piętrowym ryzalitem, zamkniętym trójkątnym przyczółkiem. Wejście poprzedzone drewnianym gankiem. W elewacji tylnej analogicznie umieszczono ryzalit. Część otworów okiennych przemurowana w czasach współczesnych, budynek opuszczony, zabezpieczony przed wejściem. Dwór w Panoszowie jest obecnie własnością prywatną. Właściciel nie zajmuje się specjalnie losem zabytku, którego przyszłość nie przedstawia się dobrze. Za dworem rozpościera się rozległy park krajobrazowy (około 13 ha), od lat zaniedbany dzisiaj przypomina raczej las. W miejscowości pozostało kilka budynków dawnego folwarków oraz opuszczony młyn nad rzeką.
Informacje praktyczne i dojazd:
Dojazd komunikacją publiczną do Panoszowa choć możliwy nie jest łatwy. Najpierw trzeba dojechać do Lublińca, najlepiej pociągiem z Katowic lub Tarnowskich Gór. Z Lublińca do Panoszowa jeżdżą autobusy PKS, jednak kursów w dni robocze nie jest zbyt wiele, a w dni wolne nie ma wcale. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest podróż samochodem. Z Gliwic proponuję jechać DK 78 do Tarnowskich Gór, a dalej DK 11 w kierunku Poznania, za miejscowością Ciasna, należy z niej zjechać w prawo w lokalną drogę do Wędziny, z której należy ponownie skręcić w prawo do Panoszowa. Adres: ul. 1-go Maja 29. Na miejscu samochód trzeba zostawić na poboczu drogi. Odległość: w jedną stronę niecałe 75 km.
Damian Dąbrowski,
Grudzień 2009 r.